środa, 2 grudnia 2009

Moja pierwsza kartka

Bardzo podobają mi się kartki, które scraperki pokazują na swoich blogach. Od dawna nosiłam się z zamiarem zrobienia sobie własnej karteczki, ale jakoś nie mogłam się do tego zabrać. Dopiero na spotkaniu scrapowym u Mirabelki odważyłam się i oto jest.
Wiem, że to nic specjalnego, ale niestety nie posiadam wielu rzeczy potrzebnych do scrapowania. Właściwie to nie miałam prawie nic, oprócz kilku stempli (niektóre pochodzą jeszcze z czasów mojego dzieciństwa), puncherów z Biedronki, kilku koronek i dwóch zestawów kreatywnych, kupionych parę lat temu w Lidlu. Scrapbooking jest bardzo kosztowny, a portfel niestety bardzo chudy :(. Do tego dochodzą jeszcze wydatki na decoupage i półfabrykaty do biżu, które to zresztą i tak ograniczam do minimum.
Na szczęście na zlocie decoupażystek, w którym ostatnio brałam udział, w wymianie mikołajkowej wylosowałam śliczny zestaw zestaw papierów do scrapowania, więc mam nadzieję, że wkrótce powstaną jakieś nowe prace.
Wracając jednak do karteczki, jestem z niej bardzo dumna, bo jest moja.
Dziękuję Mirabelce za to, że poratowała mnie swoimi przydasiami, bez których ta kartka nie mogłaby powstać.




A żeby nie było, że nic nie robię z decou, to pokażę kolejne serduszko. Wymaga jeszcze dopieszczenia w postaci kilku warstw lakieru oraz zawieszki.


2 komentarze:

  1. Aj! Tak mi sie podobaja kartki! Nie chce w nie wchodzić! Nie mam nic....ale szalenie mi sie podobają. Twoja też jest łądna...delikatna.Oj jak zazdroszcze.

    OdpowiedzUsuń
  2. witam i zapraszam Cie serdecznie po odbiór wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń