niedziela, 6 grudnia 2009

Jedna bombka

Święta coraz bliżej a ja jak dotąd zrobiłam tylko jedną bombkę. Niestety tak już mam, że decou robię bardzo powoli. Podziwiam wszystkie osoby, które potrafią szybko tworzyć swoje prace.
U mnie lakierowanie trwa czasami nawet dwa miesiące.

Zdjęcia jak zwykle niespecjalne, chociaż mogło być gorzej. Za tło robi druga warstwa serwetki.








Inne bombki się robią. Może do świąt zdążę coś jeszcze wyprodukować. Jak się nie uda, to przecież w przyszłym roku też będą święta :)

2 komentarze:

  1. Bardzo podobają mi się bombki takie ręcznie malowane. Twoja jest piękna. Zazdroszczę. Mnie bombki nie wychodzą.Próbowałam.

    OdpowiedzUsuń