Moja najnowsza produkcja, skrzyneczka retro.
Początkowy zamysł był nieco inny, miała być elegancka, ze spękaniami i błyszczącym lakierem, lub werniksem szklącym. Ale koncepcja mi się zmieniła i postanowiłam zrobić ją bardziej postarzoną.
Jeśli chodzi o koronkę, to mimo, że mam mieszane uczucia co do pasmanterii w decou (wydaje mi się, że z biegiem czasu się przykurzy), to musiałam jej tu użyć, bo niestety skrzyneczka była wypaczona. Koronka skutecznie ukryła ten defekt i uważam, że dodała skrzyneczce uroku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja też jakoś tak do zwolenniczek pasmanterii nie należę, ale wyszło co całkiem całkiem :) kolorek fajny uzyskałaś; kropkowania i cieniowania bardzo mi się podobają;
OdpowiedzUsuńśliczne , uwielbiam takie klimaty
OdpowiedzUsuń