Jaja są plastikowe i mają wielkość kurzej wydmuszki.
Zdjęć sporo, bo nie mogłam się zdecydować, którą stronę pokazać.
Najpierw zdjęcie grupowe.

Różane z jednej strony.

I z drugiej. Na zdjęciu nie widać niestety tła, które zrobiłam z drugiej warstwy serwetki.

Drobiowe z jednej strony.

I z drugiej.

Z niezapominajkami.

I ostatnie z kurami z kurą żółtą.

I z białą.

Zostało mi do wykończenia jeszcze jedno jajko. Jak skończę, to oczywiście wrzucę fotkę.
A z biżuterii zrobiłam srebrny wisiorek z onyksem, którego zdjęcie można zobaczyć na moim blogu biżuteryjnym.
Pozdrawiam wiosennie wszystkich odwiedzających.